Zawsze miał czas dla pacjentów

Jeszcze niedawno można było go spotkać pośród nas. Bywał w wielu miejscach Gdowa; najczęściej na rynku, gdzie podążał zakupić poranną prasę, bądź wracał do domu. Choć był na emeryturze, przychodził  często do nowo powstałego Centrum Medycyny Rodzinnej,  gdzie był przez wszystkich przyjaźnie witany. Zawsze odnosił się z życzliwością zarówno do kolegów lekarzy i pielęgniarek, jak też swoich pacjentów.

Doktor Henryk Matuszyk wrośnięty był w krajobraz Gdowa od wielu lat. Przybył tu jako młody i bardzo ceniony lekarz. Tłumy pacjentów przewijały się przez jego gabinet, w którym ocalone zostało niejedno życie. Mimo kolejek zawsze miał czas dla każdego. Zwykle rozpoczynał pracę jeszcze przed wyznaczoną godziną. Porada lekarska najczęściej wiązała się z życzliwą rozmową o sprawach codziennych.  Wielokrotnie odwiedzał też ciężko chorych w domach, poznając ich sytuację  mieszkaniową i rodzinną. 

Moja rodzina korzystała przez wiele lat z jego pomocy. Kiedy jeszcze nie było opieki medycznej całodobowej, wielokrotnie wzywałam doktora Matuszyka do chorego dziecka o różnych porach nocy. Bez zbędnych słów i pytań doktor przybywał i  udzielał skutecznej pomocy. W razie nagłej potrzeby pojawiał się także przy poszkodowanych w wypadkach, czy zasłabłych na ulicy. Potrafił każdego wysłuchać oraz jak najlepiej doradzić.

Henryk Matuszyk został uhonorowany medalem okolicznościowym wybitym z okazji 742. rocznicy lokacji Gdowa i nadania herbu gminie Gdów. Odznaczenie zostało przyznane w dowód uznania jego aktywności oraz jako podziękowanie za profesjonalną i troskliwą opiekę medyczną oraz wieloletnią pracę na rzecz mieszkańców gminy Gdów związaną z ochroną ich zdrowia.

Odszedł do wieczności na początku sierpnia tego roku. Pozostanie na długo we wspomnieniach mieszkańców Gdowa i całej gminy.

Teresa Kaczmarczyk

Udostępnij: